Starcia stoczniowców z policją
- zdjęcia Internauty
Po
starciach z policją 29 kwietnia br. przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie w
szpitalach jest ok. 30 stoczniowców. Dwaj trafili na oddział intensywnej
terapii. Również po stronie policji są trzej ranni.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia? Wyślij nam zdjęcia!
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej
okolicy! Wyślij SMS-a lub MMS-a pod numer +48 799 079 079. Czekamy na
Twoje zgłoszenie!
Stoczniowcy u lekarzy: "wymiotują krwią - to wina
żółtego płynu policji"
Kilkunastu
pracowników Stoczni Gdańsk SA, uczestników środowej manifestacji w Warszawie,
zgłosiło się na obdukcje lekarskie. Twierdzą, że do tej pory odczuwają skutki
użycia wobec nich "dziwnej substancji".
W środę w Warszawie kilkuset stoczniowców protestowało przed Pałacem Kultury i
Nauki w obronie stoczni Gdańsk i swoich miejsc pracy. Podczas demonstracji
doszło do starć demonstrantów z policją. Funkcjonariusze użyli pałek i gazu
pieprzowego.
Jeden z organizatorów protestu, wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności Karol Guzikiewicz
powiedział, że "stoczniowcy
mają zawroty głowy, mdłości, porażenie wzroku, podrażnione gardła, wymiotują
krwią, mają na skórze ślady po użyciu jakiegoś środka". Podkreślił, że
"według niego nie był to gaz pieprzowy, to był żółty płyn, którym policja
polewała ludzi bez opamiętania".
Zdaniem Guzikiewicza "policja złamała wszelkie
procedury użycia siły wobec protestujących, użyła siły bez uprzedzenia, to była
prowokacja".
Marta Pióro z Działu Informacji Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
poinformowała, że "z powodu brutalnej interwencji policji rannych zostało
kilkadziesiąt osób, jeden stoczniowiec ciągle przebywa w szpitalu w
Płońsku".
"Sześciu związkowców, którzy trafili do szpitala w Nowym Dworze
Mazowieckim na własną prośbę zostało wypuszczonych, podobnie 13 innych, których
przewieziono do szpitala w Warszawie. Na miejscu przed Pałacem Kultury i Nauki,
karetki udzieliły pomocy 32 manifestantom" - napisano w komunikacie z KK
"S" przesłanym PAP.
W wydanym w środę oświadczeniu przewodniczący "S" Janusz Śniadek
potępił policję, która przeciw protestującym robotnikom użyła środków chemicznych.
"Kategorycznie domagamy się natychmiastowego wyjaśnienia sprawy i ukarania
winnych. Tego typu prowokacja może jedynie doprowadzić do eskalacji konfliktu
społecznego" - podkreślił szef związku.
Rzecznik komendanta głównego policji podinsp. Mariusz Sokołowski zapewnił, że
działania funkcjonariuszy i środki przez nich użyte były zgodne z prawem.
Zdementował informację jakoby podczas demonstracji użyto innych gazów niż gaz
pieprzowy.
Jak poinformował w czwartek wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna,
komendant główny policji powołał komisję do wyjaśnienia przebiegu środowej
manifestacji stoczniowców w Warszawie. "Była próba przedostania się przez
płoty i agresywne zachowanie demonstrantów, dlatego policja musiała zareagować
i zareagowała" - mówił też w Radiu ZET.
Zaznaczył, że stoczniowcy otrzymali pozwolenie na demonstrację od urzędu
miasta, gdyż miała to być pokojowa demonstracja. - Po kilkunastu minutach umowa
została złamana i pojawiła się agresja, zupełnie niepotrzebnie - podkreślił wicepremier.
(ap,
ck)
Sąd w Hamburgu
będzie rozpatrywał pozew Polaka przeciwko niemieckiemu Jugendamtowi, który
zabrania ojcu rozmawiania ze swoimi dziećmi po polsku
2009-04-29
Przed Sądem Administracyjnym w Hamburgu
odbył się proces dotyczący dostępu do akt dokumentujących konflikt
mieszkającego w Niemczech polskiego rodzica z urzędem ds. młodzieży,
Jugendamtem.
Wnioskodawcą był mieszkający w Hamburgu Polak Wojciech Pomorski, który domaga
się odszkodowania w wysokości 15 tys. euro oraz pisemnych przeprosin za
uniemożliwienie mu po rozwodzie z żoną, Niemką, posługiwania się językiem
polskim w kontaktach z córkami. Proces w tej sprawie rozpoczął się w grudniu
2006 roku przed Sądem Krajowym w Hamburgu, ale został zawieszony.
Na podstawie niemieckiej ustawy o
swobodzie dostępu do informacji Pomorski zażądał wglądu w akta dokumentujące
jego wieloletni spór z Jugendamtem. Według Pomorskiego akta te miałyby być
pomocne w procesie o odszkodowanie i przeprosiny.
Urząd ds. młodzieży utrzymuje jednak, że
dokumentacja zaginęła. Z kolei Pomorski twierdzi, że odnalazł akta w
prokuraturze w Hamburgu i obciążają one Jugendamt.
Jak poinformowała rzeczniczka Sądu
Administracyjnego w Hamburgu, wyrok w procesie, który odbył się w środę,
zostanie ogłoszony w najbliższych dniach, a najpóźniej za dwa tygodnie.
Jeśli sąd przychyli się do argumentacji
skarżącego, nakazując odnalezienie i udostępnienie znajdującej się w urzędach
Hamburga dokumentacji sprawy, otworzy to drogę do kontynuacji pierwszego
procesu o odszkodowanie i pisemne przeprosiny ze strony Jugendamtu.
Pomorski przyjechał do Berlina
Zachodniego w 1989 roku. Rok później przeniósł się do Hamburga, gdzie poślubił
obywatelkę Niemiec. W latach 1997 i 1999 urodziły się dwie córki - Justyna i
Iwona-Polonia.
Po rozpadzie małżeństwa córki przyznano
matce, jednak sąd nie orzekł żadnych ograniczeń językowych w kontaktach ojca z
dziećmi. Natomiast hamburski Jugendamt “na własną rękę” - jak twierdzi Pomorski
- zakazał mu rozmawiania z córkami po polsku w trakcie nadzorowanych wizyt.
Kilka lat temu matka wyjechała, bez
wiedzy ojca, z obiema córkami do Austrii. Sprawa dotycząca kontaktów
Pomorskiego z dziećmi toczy się przed sądem austriackim.
(PAP)
Kochani to
jeszcze nie koniec. Już niedługo we własnym kraju będziemy zmuszeni do
posługiwania się j.niemieckim. Pan sztunbam fiurer Thus o to zadba.
W Polsce…jak
tak dalej bedziemy milczec…to wogole nie bedziemy mowic zadnym jezykiem…
=================
Milego dnia zycze
jasiek z toronto
Żydo-masoneria,
pedały i NIEMCY pod pretekstem tych “praw” z Brukseli ostrzą NIEMIECKIE
SIEKIERA na Polaków, aby odebrać polakom co najmniej 1/3 terytorium obecnej
Polski !
W Polsce jest
NATYCHMIASTOWA potrzeba budowy wielkiej uzbrojonej armi wojskowej, aby etniczni
Polacy byli się w stanie BRONIĆ przez bandytyzmem żydo-niemiecko-masonskim.
Ludzie czy wy
nie rozumiecie, że inny przekupiony OSZUST kaszubo-żydek Tusk wnuk żołnierza
werhmahtu szykuje PNIAK na zamówienie niemców, którzy CICHACZEM zbroją się jak
zwariowani, ostrzac siekiery na Polaków, aby nas Polaków POZABIJAĆ identycznie
jak żydy zabijają Palestynczyków, aby następnie obrabować nas z ziemi !
Zobczie tutaj
te siekiery niemieckie, którym sprzyja kapuś niemiecki Tusk i te oszołomy
żydo-masonskie z PiS, PO, SLD, SdPl, UPR:
Die morderne Bundeswehr (The modern German army)
Ta menda Tusk
z jego antypolska bandą mniejszosci nardowych skrzyknieta w PO najnormalniej
LIKWIDUJE armię polską oraz LIKWIDUJE Panstwo Polskie, likwiduje własny
przemysł zbrojeniowy pod róznymi pretekstami, aby polacy NIE byli w stanie
produkować własnej broni w Polsce, aby Polacy NIE mieli się czym BRONIĆ przed
nwała gwałcicieli żydo-niemców masonów globalistów i czy pedałow złodzeji z
Brukseli !
Czy w tej
Polsce wszyscy już zuepełnie ZGŁUPIELIŚCIE, podwieraliscie głupie gęby jak
opowiada wam brednie ten przygłup trockista Tusk ?
Tusk prowadzi
jawny SABOTAŻ Polaków czy już wy wszyscy zdurnieliscie do konca i tego nie
widzicie w Warszawie czy Polsce ???
Odrodzona
ŻYDO-BOLSZEWIA zamieszkała w Polsce, ta zoorganizowana w PO, PiS, SLD i ta tez
skrzyknieta w UPR, usiłuje zrobić OGŁUPIONYCH bezbronnych, rozbrojonych Polaków
w PAROBKÓW Europy i świata.
Czy wy w
Polsce dalej nie rozumiecie tego, że Polakom ZLIKWIDOWANO tez przemysł
lotniczy, aby w Polsce dosłownie NIC NIE było można wyprodukować z metalu, aby
się BRONIĆ przed RABUNKIEM chciwców z zewnatrz.
Teraz ta sama
ŻYDO-BOLSZEWIA z PO, SLD i PiS ZLIKWIDOWAŁA durnym polakom przemysł stoczniowy,
aby też nie byli w stanie wyprodukować niczego z żelaza, aby się Polacy mieli
czym bronić na morzu jak NAPADNĄ na nas znowóż NIEMCY podsycani przez rasistów
bandziorów żydów !
PRZYGLADAJCIE
się durnoto na tego SABOTAZYSTĘ Tuska, Kaczynskich i ta cała ŻYDO-MASONSKA
bandę na piedestałach władzy w Warszwie, która szykuje PNIAKI, aby pedały,
niemcy i żydy mogli obcinać łby etnicznym Polakom jak zaczną sie przeciwstawiać
NIEMIECKo-ŻYDOWSKIEMU RABUNKOWI pod przykrywka tzw. “unii europejskiej”.
To
miedzynarodowy network mafii żydoskiej napuszcza niemców na Polaków, obojetnie
gdzie by ci Polacy nie mieszkali !
U nas, w
Europie, Panie Jasku juz noc zapadla… Ale
za “zyczenia pieknego dnia” - dzieki!
@ 18-latek
Moze styl
wypowiedzi troche “spontaniczny”, jak to u 18-latkow bywa ale
juz obserwacje, rozumowanie i wnioski - jak najbardziej prawidlowe. Niestety,
nie takie czeste u Twoich rowiesnikow po praniu mozgow przez zydowska gazeta
dla Polakow (GW) i zydowskie radio dla Polakow TOK FM. Jak mamy taka mlodziez -
to moze nie wszystko jeszcze stracone?
Pozdrawiam
Re: J
Panie J, “noc” w Polsce trwa od 1945 roku…, a ja chcialbym, aby wreszcie byl
dzien…
W “dzien” wszystko i wszystkich widac…
======================
Milego dnia zycze
jasiek z toronto
Panie Jasku,
krakowskim targiem zgodzmy sie, ze prawdziwa czarna noc dla Narodu Polskiego i
dla naszego kraju zapadla po przejeciu i kompletnym zniszczeniu pieknych idei
Solidarnosci i po przejeciu samej Solidarnosci przez roznych Geremkow,
Michnikow, Kuroniow, Mazowieckich, Borusewiczow, Thuskow, Niesiolowskich,
Kaczynskich i innych przebierancow. Celowo nie wlaczam w to TW Bolka, bo to
byla zwykla marionetka - cwana, bezczelna, tupeciarska ale tylko marionetka.
Panie Jasku! Wczesniej, w tragicznie zrujnowanym po wojnie kraju, mimo
wykrwawienia calej polskiej inteligencji, mimo jarzma sowieckiego, mimo tego
cholernego komunizmu - byla w nas jakas nadzieja. Bylo wielkie oparcie w
Kosciele Katolickim pod przywodztwem Prymasa Wyszynskiego. Po roku 1989 ta
nadzieja Polakow umarla.
Pozdrawiam i tez zycze Panu milego dnia
Zbrodnicza
subkultura jidysz znów próbuje stosować wobec Polaków bismarckowski i
hitlerowski szowinizm. Tak jak pojawienie się na czele Kościoła Powszechnego
papieża z Polski wyeksponowało Polskę, tak pojawienie się papieża z głęboko
wierzącej, katolickiej Bawarii eksponuje wciąż Bawarię, jakżesz podobną
mentalnie do Austrii i Włoch. Oby wielkoniemiecki, żydoniemiecki nazizm nigdy
już się nie odrodził. Oby przypadek pana Pomorskiego był ostatnim przypadkiem
tego typu - w Europie i na świecie. Kraje niemieckie muszą wejść na drogę
cywilizacji rzymsko-łacińskiej, cywilizacji miłości i szacunku dla prawa.
Web417 Zydzi zakazuja Polako uzywanie
jezyka Polskiego w Polsce ?
wg, Niezalezna.pl,
30-04-2009 08:36
fot. Zuska (Wikipedia)
Urzędnicy prezydent Warszawy, Hanny
Gronkiewicz-Waltz (PO), zakazali organizacji koncertu „Polskie Śpiewanie” na
placu Zamkowym. Impreza odbędzie się o tej samej porze (2 maja o godz. 15) w
kinie Palladium przy ul. Złotej 9. Prosimy o powiadomienie znajomych!
O zmianie miejsca koncertu prosimy
poinformować wszystkich swoich znajomych, którzy zamierzali udać się
na „Polskie Śpiewanie”. Najlepiej zrobić to e-mailem bądź SMS-em.
Program i przebieg koncertu pozostaje ten
sam. Spotykamy się 2 maja o godz. 15, tyle że w kinie
Palladium przy ul. Złotej 9. Na estradzie wystąpią Andrzej Rosiewicz,
Dominika Świątek, Marcin Wolski oraz zespoły folklorystyczne. Wspólnie będziemy
śpiewać pieśni patriotyczne – coraz mniej chętnie widziane, jak widać, w III RP
Donalda Tuska. W koncercie wezmą także udział dzieci niepełnosprawne, które
miały zaprezentować swoje talenty artystyczne na placu Zamkowym.
- Tak naprawdę głównie dla tych
dzieci postanowiliśmy nie odwoływać imprezy, tylko przenieść ją do kina
Palladium. Wciąż jednak nie wiem, jak mam im powiedzieć, że nie wystąpią przed
Zamkiem Królewskim - mówi
portalowi Niezalezna.pl Anita Czerwińska, organizator imprezy.
Udział w koncercie to nie tylko okazja do świętowania Dnia Flagi wspólnie z
piosenkarzami i dziećmi, lecz także forma protestu przeciw
wzmagającej się cenzurze ze strony państwa rządzonego przez
Platformę Obywatelską. Urzędnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz zakazali bowiem
organizacji imprezy na placu Zamkowym pod pretekstem niedopełnienia
formalności, choć wcześniej zapewniali, że pod względem administracyjnym nie ma
żadnych uchybień.
Wielce prawdopodobne, iż prawdziwym powodem skandalicznej decyzji magistratu są
publikacje dotyczące Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej kolegów z PO, zamieszczane
m.in. w „Gazecie Polskiej” i na portalu Niezalezna.pl (patronach medialnych
„Polskiego Śpiewania”).
Zakazanie jedynego na taką skalę patriotycznego koncertu w kraju to nie
pierwsze wybitne „osiągnięcie” najgorszego prezydenta w historii Warszawy.
Wcześniej Hanna Gronkiewicz-Waltz wykazała się m.in. wypłaceniem gigantycznych
nagród dla swoich biurokratów (ponad 57 mln zł), chaotycznym remontem Warszawy,
pomocą (za pieniądze podatników) koncernowi ITI, ustawianymi konkursami w ratuszu,
niszczeniem tradycyjnego handlu, wydaniem 100 tys. zł na „Plan Działań na rzecz
Zrównoważonego Zużycia Energii” (walka z nieistniejącym globalnym ociepleniem)
oraz neutralizowaniem „negatywnych mocy” na skrzyżowaniach poprzez instalację
radiestetycznych „odgromników”.
Przypominamy także, iż koncerty z
cyklu "Polskie Śpiewanie" organizowane są bez żadnej pomocy państwa i
miasta - w przeciwieństwie do takich ważnych dla Hanny Gronkiewicz-Waltz
uroczystości jak Dzień Ziemi czy Święto Europy.
Sponsorami imprezy są Spółdzielcze
Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe oraz SKOK Stefczyka.
Patronat medialny nad koncertem, zorganizowanym przez „Niezależną
Gazetę Polską”, objęły portal Niezalezna.pl, "Gazeta Polska"
i "Nowe Państwo". Patronat honorowy sprawuje Michał Kamiński,
kandydat do Parlamentu Europejskiego (na podstawie umowy z Komitetem Wyborczym
PiS).
Warszawa,
kino Palladium (ul. Złota 9), sobota 2 maja 2008 r. godz. 15.00.