CZY HITLER BYŁ AFRYKANINEM?

   Wiadomo, że Wódz III Rzeszy, Adolf Hitler, cierpiał na kompleks związany ze swoim pochodzeniem. Kto był ojcem jego ojca Alojzego Schicklgrubera? Jan Jerzy Hiedler, Jan Nepomuk Hiedler, a może Leopold Frankenberger- bogaty Żyd z Grazu? To ostatnie nazwisko przyprawiało dyktatora o drżenie serca. Kazał nawet Hansowi Frankowi przeprowadzić stosowne badania w tej materii ( Frank ujawnił tajemnicę podczas spowiedzi tuż przed zawiśnięciem na norymberskiej szubienicy). Wprawdzie najpewniej zbędna to była czynność, gdyż akurat do Grazu Żydzi sprowadzili się, po wiekach wygnania, dopiero w latach 60-tych  XIX stulecia ( Alojzy urodził się 20 lat wcześniej), niemniej świadczyła o wyraźnej obsesji na punkcie czystości rasowej. Dobrze rzecz całą ujął „psychohistoryk” Robert Waite twierdzący, iż nie jest ważne, czy Hitler miał żydowskiego przodka, ważne że w to wierzył. Zresztą zawsze chciał się odciąć od przeszłości. Wystarczy powiedzieć, że swój rodzinny Waldviertel, ubożuchną krainę przy granicy z Czechami , gdzie psy zadkami szczekały, kazał po Anschlussie Austrii zamienić w poligon wojskowy ( istnieje do dnia dzisiejszego pod nazwą „Truppenubungsplatz”), niszcząc groby dalszych i bliższych krewnych.

Rzeczywiście w kwestiach rasowych Hitler był nieprzejednany. Nie tylko nie znosił Żydów, Słowian (głównie Czechów!), ale i czarnych. A z czarnymi Niemcy mieli pewien problem Otóż w latach dwudziestych ubiegłego wieku, po zakończeniu Wielkiej Wojny, Francuzi wprowadzili swoje oddziały wojskowe do Kraju Saary i Nadrenii. By upokorzyć Germańców, nasycili je czarnymi jak heban żołnierzami z afrykańskich kolonii. Oczywiście wkrótce niemieckie niewiasty poczęły wydawać na świat Mulatów. Jeszcze przed 1933 r. naliczono ich 24 tysiące. Hitler poruszył ten problem w „Mein Kamf”, pisząc o „ nadreńskich bękartach” wartych jedynie sterylizacji. Los czarnych Niemców w III Rzeszy był zróżnicowany. Niektórzy uciekli do Francji, większość jednak pozostała., zapełniając po 1939 r. obozy koncentracyjne. Wykonywali tam najpodlejsze prace, traktowano ich okropnie. Zauważali to np. murzyńscy jeńcy z U.S Army, którym również się nie przelewało, jednak zasadniczo nie odbierano im przywilejów związanych z Konwencją Genewską. Dla porządku podajmy i to, że mały procent czarnych Niemców dostąpił jednak zaszczytu służenia w siłach zbrojnych III Rzeszy. Wiemy o kilku mulackich pilotach Luftwaffe. Ot, taka kolorowa mutacja, że nawiążę do tytułu książki Bryana Marka Riggsa, „ żydowskich żołnierzy Hitlera”.

Wbrew pozorom podły stosunek Hitlera do czarnych mógł również wynikać z pewnych kompleksów. Otóż wśród ludu, a nawet ludzi inteligentnych, istniało ( i istnieje) przeświadczenie, że autochtoni zamieszkujący naddunajskie tereny pólnocnej Austrii i południowych Niemiec oraz Schwarzwald i – w mniejszym zakresie- tereny wzdłuż  Renu, to tzw. Schwartze Deutsche- osobnicy obdarzeni ciemnymi, gęstymi włosami, tudzież „głębokimi” oczami. Cechy te dość wyraźnie odróżniają ich od najbliższych sąsiadów z północy i południa. Źródło tej urody ma antyczne korzenie. Otóż, jak wiemy, Dunaj i Ren stanowiły granicę Imperium Rzymskiego. Wprawdzie armia rzymska w III czy IV w. po Chrystusie składała się głównie z żołnierzy germańskich, jednak na naddunajskim „limesie”, dmuchając na zimne ( kwestia ewentualnej zdrady, czy germańsko-germańskiej solidarności) władze preferowały wojaków nie-germańskiego pochodzenia. Dlatego też  chętnie werbowano przedstawicieli ludu Garamante. Byli to Afrykanie zamieszkujący Saharę. W historii pisanej pojawili się pięć wieków przed Chrystusem. Zgodnie z Herodotem hodowali bydło i polowali na „etiopskich troglodytów”. Ciała mieli usiane bliznami i tatuażami. W starożytności mieszkali nawet na libijskim wybrzeżu.. Po karnej ekspedycji rzymskiej z 70 r. po Chr. ich państwo stało się satelitą Imperium. Potomkami tego czarnego ludu są dzisiejsi Tubu zamieszkujący północny Czad, wschodni Niger, południową Libię, a nawet Sudan.. Do tego dochodzili irańscy Sarmaci i Scytowie- równie chętnie widziani na Dunajem obrońcy coraz bardziej leniwych i rozlazłych Rzymian.

Tak się składa, że „hitlerowyWaldviertel to naddunajskie pogranicze antycznego Rzymu. Jak często żołnierze z Afryki wchodzili w związki z miejscowymi Germankami- możemy się tylko domyślać. Nie mogło to pozostać bez wpływu na specyficzny typ urody tamtejszych mieszkańców. Cóż, autochtoni mają to do siebie, że w swej masie siedzą na jednym miejscu przez wieki, wchodzą ze sobą w związki, rodzą się dzieciaki. Afrykańskie geny przechodzą na następne pokolenia. Aż w końcu w 1889 r. światło dzienne ujrzy kruczoczarny Adi Hitler- wyraźne przeciwieństwo rasowego Germanina. Czyżby od lat młodzieńczych targała nim również wątpliwość z Sahary rodem?

Niektórzy głoszą, że innym głośnym „Schwartze Deutschebył  Ludwik van Beethoven. Śpieszę jednak uspokoić: sławny kompozytor nie był prekursorem muzyki „soul”.

 

                                                                            DARIUSZ RATAJCZAK

 

Infonurt2:

Dziwnym trafem temat ten stanął  na mej drodze .. w  SEBHA na południu Libii  pracowałem   w „ baladii „ ( urząd miejski ) gdzie spotkałem czarnych mieszkańców Czadu pracujacych  w ubraniach zimowych w samo południe, ubranych w „kufajach’- coś jak nasze robocze ubrania zimowe do pracy w polu..

My Europejczycy przemykalismy sie do chaty  ubrani w koszulkach z krótkim rękawem.. po zacienionej stronie ulicy  .. (  Oni mieli pod kapotą temperature ciała ca 37st.C a my na skórze  około 55 st C !)

 Co do Adolfa to mam książkę pt. HITLER  ZAŁOŻYCIELEM IZRAELA  napisana przez Hennecke Kardela – w edycji polskiej z 2002 roku  w Warszawie .. Autor był żołnierzem w  armii III Rzeszy  i doszedł aż do Leningradu gdzie po oblęzeniu odechciało mu się  tego zawodu.  Oczywiwiście Żydzi natychmiast podali go dosądu aby zablokować wydanie książki ale w NRF im się nie powiodło tak  jak  Żydowi Michnikowi w Pana przypadku w Judeopolonii ( Ratajczak został skazany na 3 lata banicji zawodowej która trwa już 7 lat !).. i przegrali proces sądowy podobnie jak  przegrali 3 marca, 2006  w USA  proces przeciwko Polsce o odszkodowania dla ŻYDÓW w USA czym sie nie przejmując  przyszli im z odsieczą Żydzi w „polskim” rządzie i od 6 miesięcy leży w Sejmie ustawa Nr. 133 do zatwierdzenia - zapewniająca im  dobrowolną wypłatę PRZEZ Polaków  $65 miliardów dolarów.

 Ustawa jest w rękach „komisji „ sejmowej -mimo kategorycznego żądania przez Emigrację Polska aby projekt ten natychmiast usunąć. W efekcie Emigracja Polska uznała cały rząd w Polsce  ( projektodawca Ustawy ) i Sejm  za zdrajców narodu Polskiego.

Oto fragment z tej książki :

 „ Hitler walczący ze wschodnim żydostwem wspierany był finansowo przez Żydów z Nowego Jorku. Dzieki nim NSDAP mogła działać w nastepnych latach . Ci Zydzi z Nowego Jorku jeszcze i dziś Żydom ze Wschodu ,choćby od trzech pokoleń żyli w USA, odmawiają miejsca na swoim cmentarzu”. 

Str 59  rozdział : JEGO WALKA – AMERYKAŃSKA  HISTORIA SUKCESU.

Wydawca