Agenci SB w Kościele

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Ks. Zaleski nawołuje do poważnej dyskusji

 

 

 

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski w programie TVN "Teraz my" odmówił podania nazwisk księży-współpracowników SB, jednak przekazał redakcji portalu Onet.pl fragmenty akt Służby Bezpieczeństwa.

Ks. Zaleski już wcześniej sprowokował w krakowskim Kościele dyskusję dotyczącą samooczyszczenia tego środowiska i ujawnienia, kto współpracował z SB i donosił na Karola Wojtyłę oraz jego następcę kard. Franciszka Macharskiego.

Odpowiedzią archidiecezji krakowskiej jest powołanie komisji historycznej "Pamięć i Troska", która ma zająć się badaniem dokumentów IPN, dotyczących ról i postaw, a także cierpień kapłanów pracujących na terenie archidiecezji w czasach PRL. Zdaniem ks. Zaleskiego propozycja powołania komisji to "krok w dobrym kierunku", choć żałuje on, że komisja ta powstaje tak późno. "Gdyby komisja powstała kilka lat temu to, co przeżywałem w ostatnich miesiącach inaczej by wyglądało" - mówił. Według ks. Zaleskiego wiele osób odpychało od siebie wiedzę, którą on miał na podstawie materiałów IPN, twierdząc, że to prywatna sprawa pokrzywdzonych.

Pytany przez redakcję
Onet.pl o kwestię ujawniania informacji o księżach-agentach SB i podawania do publicznej wiadomości personalnych teczek IPN redaktor naczelny Tygodnika Powszechnego ks. Adam Boniecki przypomniał, że tego typu materiały wymagają swego rodzaju przewodnika po ich zawartości, pokazania jaką mają wartość i jak należy je odczytywać. Ks. Boniecki powiedział nam także, że publikacja tych dokumentów i ujawnianie nazwisk księży w niej figurujących, w momencie gdy zapadła decyzja o powołaniu przez ks. abpa Dziwisza kościelnej komisji "Pamięć i Troska" jest "przekroczeniem pewnego stopnia".

Publicysta "Polityki" Adam Szostkiewicz jest zwolennikiem instytucjonalnego podejścia do zasobów akt IPN, nie zaś "dzikiej lustracji". Powiedział nam, że każda decyzja o publikacji teczek personalnych stworzonych przez SB, a zgromadzonych w zasobach IPN automatycznie wiązać się będzie z kwestią skutków ubocznych - z dyskusyjną interpretacją takich trudnych źródeł. Dodał także, że publikujący akta SB bierze na siebie ogromną moralną odpowiedzialność.

Poniżej publikujemy oryginalne materiały - fragmenty akt SB - przekazane redakcji portalu
Onet.pl przez księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego (nazwiska opisywanych osób zostały usunięte).

Sprawozdanie z pracy Służby Bezpieczeństwa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie za rok 1986

Kierunkowy plan pracy operacyjnej wydziału IV WUSW w Krakowie na rok 1986

Wyciąg z informacji operacyjnej przekazanej przez tw. ps. "Jarek" z dnia 1987-06-05 na kontakcie kpt....

Informacja dot. nielegalnych struktur związanych z wizytą Papieża w Gdańsku

Nota dotycząca danych identyfikacyjnych funkcjonariuszy nr 24/06

Analiza działalności ks. ........... w parafii Kraków - Bieżanów